Leczenie otyłości jako choroby: kompleksowe podejście do zdrowia

Leczenie otyłości jako choroby: kompleksowe podejście do zdrowia

Otyłość – choroba przewlekła, nie defekt estetyczny

Otyłość to przewlekła choroba, a nie jedynie kwestia wyglądu czy braku silnej woli. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już dawno wpisała otyłość do międzynarodowej klasyfikacji chorób (ICD) z kodem E66, co oznacza, że jest ona oficjalnie uznawana za jednostkę chorobową. U osób chorujących na otyłość rozwijają się liczne zaburzenia i powikłania zdrowotne – m.in. znacząco rośnie ryzyko cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego, wysokiego cholesterolu czy niealkoholowego stłuszczenia wątroby. To pokazuje, że otyłość ma poważne konsekwencje dla zdrowia, wykraczające daleko poza kwestie estetyczne.

Niestety w społeczeństwie nadal pokutuje mit, że nadmierna masa ciała wynika wyłącznie z objadania się, lenistwa czy złych nawyków żywieniowych. Osoby otyłe bywają niesprawiedliwie oceniane jako pozbawione silnej woli lub motywacji. Tymczasem eksperci podkreślają jasno: „Otyłość to nie brak samokontroli. To złożone schorzenie, które łączy zaburzenia kontroli apetytu i metabolizmu energetycznego”. Innymi słowy, nadmierna masa ciała to rezultat skomplikowanych procesów zachodzących w organizmie, na które wpływa wiele różnorodnych czynników – nie tylko to, ile jemy i jak często się ruszamy.

Wieloczynnikowe przyczyny otyłości

Specjaliści określają otyłość jako chorobę wieloczynnikową, co oznacza, że na jej rozwój wpływa jednocześnie wiele różnych czynników. Owszem, nieprawidłowa dieta i brak aktywności fizycznej odgrywają istotną rolę, ale obok nich istnieją także czynniki całkowicie niezależne od woli pacjenta, które mogą predysponować do nadmiernego przyrostu masy ciała. Należą do nich m.in.:

  • Czynniki genetyczne: Wiele osób ma wrodzoną skłonność do tycia. Badania wskazują, że geny mogą w istotnym stopniu wpływać na tempo metabolizmu, odczuwanie głodu i sytości czy rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Dziedziczne uwarunkowania sprawiają, że u niektórych osób organizm silniej „broni” się przed utratą wagi lub łatwiej magazynuje nadmiar energii w postaci tłuszczu. W praktyce oznacza to, że dwie osoby o podobnej diecie mogą inaczej przybierać na wadze w zależności od genów.
  • Zaburzenia hormonalne: Różne choroby i dysfunkcje hormonalne mogą prowadzić do przyrostu masy ciała. Przykładowo, niedoczynność tarczycy (za mało hormonów tarczycy) spowalnia metabolizm, sprzyjając tyciu, a zespół policystycznych jajników (PCOS) czy przewlekły stres (podwyższony poziom kortyzolu) zaburzają gospodarkę hormonalną i mogą powodować wzmożony apetyt oraz gromadzenie tkanki tłuszczowej. Istnieje również tzw. otyłość wtórna, wynikająca z innych schorzeń – wywoływać ją mogą np. choroby endokrynologiczne (hormonalne) bądź uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. W takich przypadkach otyłość jest objawem toczącego się procesu chorobowego w organizmie.
  • Czynniki metaboliczne (insulinooporność): Otyłości bardzo często towarzyszą zaburzenia metaboliczne, w szczególności insulinooporność. Jest to stan obniżonej wrażliwości komórek na insulinę – hormon regulujący poziom cukru we krwi. Organizm produkuje coraz więcej insuliny, co z kolei sprzyja magazynowaniu tłuszczu. Tworzy się błędne koło: otyłość nasila insulinooporność, a insulinooporność utrudnia redukcję masy ciała i dodatkowo napędza odkładanie się tkanki tłuszczowej. W efekcie osoba dotknięta tym zaburzeniem może doświadczać ciągłego zmęczenia, senności po posiłkach czy napadów wilczego apetytu na słodycze, a proces chudnięcia staje się dla niej znacznie trudniejszy niż dla osoby z prawidłową wrażliwością na insulinę.
  • Przyjmowane leki i inne czynniki medyczne: Czasem winowajcą nadmiernych kilogramów są skutki uboczne leków lub określone terapie. Niektóre leki (np. sterydy, niektóre leki przeciwdepresyjne czy przeciwpadaczkowe) mogą powodować przyrost masy ciała, pobudzając apetyt lub wpływając na przemianę materii. Również okresy unieruchomienia (np. wskutek kontuzji czy choroby) sprzyjają tyciu, bo drastycznie spada poziom codziennego wydatku energetycznego. W takich sytuacjach mówimy, że nadwaga/otyłość jest efektem czynnika zewnętrznego – pacjent może przybierać na wadze mimo braku zmian w diecie, co bywa frustrujące.
  • Czynniki psychologiczne: Nasza psychika odgrywa ogromną rolę w kształtowaniu nawyków żywieniowych. Stres, napięcie emocjonalne, a także niektóre zaburzenia psychiczne (np. depresja, zaburzenia lękowe) mogą prowadzić do „zajadania emocji”, czyli nadmiernego jedzenia w reakcji na negatywne uczucia. Wiele osób przyznaje, że sięga po wysokokaloryczne przekąski, aby poprawić sobie nastrój lub złagodzić stres. Niestety, takie psychologiczne mechanizmy potrafią utrwalić się na lata – jedzenie staje się sposobem radzenia sobie z emocjami. Dodatkowo, u osób otyłych częściej występują obniżone poczucie własnej wartości, frustracja i bezradność wobec swojej wagi. Te negatywne emocje mogą paradoksalnie utrudniać odchudzanie, prowadząc do błędnego koła pocieszenia jedzeniem i dalszego tycia.
  • Czynniki środowiskowe i styl życia: Żyjemy w tzw. obezogennym środowisku, które sprzyja rozwojowi otyłości. Łatwa dostępność wysoko przetworzonej żywności (fast-foody, słodkie napoje, słodycze) w połączeniu z siedzącym trybem życia (w pracy przed komputerem, w domu przed telewizorem) tworzą warunki, w których utrzymanie prawidłowej wagi jest wyzwaniem. Brak czasu na gotowanie zdrowych posiłków i regularną aktywność fizyczną, chroniczny stres zawodowy oraz niedobór snu (który zaburza gospodarkę hormonami głodu i sytości) – to wszystko elementy układanki dokładające się do ryzyka wystąpienia otyłości. Warto zauważyć, że nasze otoczenie i tryb życia często determinują wybory żywieniowe bez naszej pełnej świadomości – np. ciągły pośpiech sprzyja jedzeniu gotowych, kalorycznych dań, a zmęczenie zniechęca do ćwiczeń.

Jak widać, przyczyny otyłości są złożone i indywidualne. U jednej osoby dominować będą czynniki hormonalno-metaboliczne, u innej psychologiczne czy środowiskowe. Z tego względu podejście „mniej jeść, więcej się ruszać” choć logiczne, bywa niewystarczające. Wiele osób, mimo najszczerszych chęci, samodzielnie nie jest w stanie schudnąć do bezpiecznej dla zdrowia wagi właśnie przez nakładające się przeszkody natury biologicznej lub psychicznej. Dlatego tak ważne jest zrozumienie, że otyłość wymaga leczenia medycznego, a nie tylko silnej woli pacjenta.

Zaburzenia hormonalne i insulinooporność – błędne koło

Warto bliżej omówić dwa aspekty, które często towarzyszą otyłości jako chorobie: zaburzenia hormonalne oraz insulinooporność. W organizmie osoby z otyłością dochodzi do licznych zmian w gospodarce hormonalnej i metabolicznej. Tkanka tłuszczowa nie jest bowiem tylko „magazynem kalorii” – pełni też funkcję aktywnego organu endokrynnego, wydzielając różne hormony i substancje zapalne. Przy dużej ilości tkanki tłuszczowej homeostaza hormonalna zostaje zaburzona, co może skutkować przewlekłym stanem zapalnym o niskim nasileniu oraz rozregulowaniem wielu procesów metabolicznych. Konsekwencją tego bywa m.in. wspomniana już insulinooporność, a także dyslipidemia (nieprawidłowe stężenia cholesterolu i triglicerydów) czy nadmiar hormonów takich jak insulina, leptyna czy kortyzol.

Insulinooporność szczególnie zasługuje na uwagę, ponieważ stanowi zarówno przyczynę, jak i skutek otyłości – jest elementem samonapędzającego się mechanizmu. Gdy komórki słabiej reagują na insulinę, trzustka produkuje jej więcej, aby „przepchnąć” glukozę z krwi do tkanek. Nadmiar insuliny sprzyja jednak odkładaniu tłuszczu i hamuje jego spalanie, co powoduje dalszy przyrost masy ciała. Mamy więc do czynienia z błędnym kołem chorobowym: otyłość powoduje insulinooporność, a insulinooporność – poprzez nadmiar insuliny – nasila magazynowanie tkanki tłuszczowej i tym samym pogłębia otyłość. Osoba chora może doświadczać skutków tego błędnego koła w postaci ciągłego uczucia głodu, szczególnie ochoty na węglowodany proste, oraz trudności w chudnięciu pomimo starań.

Lecząc otyłość, nie można pomijać tych zaburzeń hormonalno-metabolicznych. Skuteczna terapia musi uwzględniać regulację gospodarki hormonalnej – np. wyrównanie niedoczynności tarczycy odpowiednimi lekami czy poprawę wrażliwości na insulinę dzięki zmianom żywienia i aktywności fizycznej (a czasem również z pomocą farmakoterapii, takiej jak metformina lub nowoczesne leki inkretynowe, jeśli zaleci je lekarz). Poprawa metabolizmu ułatwia redukcję masy ciała i zapobiega powikłaniom. Co ważne, już umiarkowana utrata wagi (5–10% masy ciała) potrafi znacząco zmniejszyć insulinooporność i poprawić profile hormonalne pacjenta – dlatego integracyjne podejście do leczenia, celujące nie tylko w wagę na wadze, ale też w parametry metaboliczne, przynosi najlepsze rezultaty.

Rola psychiki i środowiska w rozwoju otyłości

Zdrowie psychiczne i otoczenie, w jakim żyjemy, są równie ważne w zrozumieniu problemu otyłości. Wiele osób zmagających się z nadwagą lub otyłością przyznaje, że ich trudności z utrzymaniem prawidłowej wagi zaczęły się od problemów emocjonalnych. Emocjonalne jedzenie to powszechne zjawisko – zajadamy stres w pracy słodyczami, nagradzamy się jedzeniem po ciężkim dniu, sięgamy po przekąski z nudów lub samotności. Takie nawyki często kształtują się już w dzieciństwie (np. gdy słodycze były formą pocieszenia) i utrwalają w dorosłym życiu. Jeśli do tego dochodzi stygmatyzacja – negatywne komentarze otoczenia na temat wagi – pojawia się wstyd i obniżone poczucie własnej wartości, które paradoksalnie mogą prowadzić do dalszego objadania się w ramach ucieczki od trudnych emocji.

Z drugiej strony mamy wpływ środowiska i stylu życia. Żyjemy w czasach, gdzie wysokoenergetyczne jedzenie jest tanie i dostępne na każdym rogu, a jednocześnie codzienna rutyna wielu osób jest coraz bardziej siedząca. Pracujemy przed ekranem, przemieszczamy się głównie samochodem, wolny czas spędzamy na kanapie – to wszystko oznacza, że spalanie kalorii jest mniejsze niż dawniej, podczas gdy spożycie kalorii łatwo wymyka się spod kontroli. Czynniki środowiskowe działają często podprogowo: duże porcje serwowane w restauracjach, promocje na niezdrowe przekąski, ustawianie słodyczy przy kasach sklepowych – to wszystko zachęca do nadmiernej konsumpcji. W efekcie nawet osoby świadome zasad zdrowego odżywiania mogą mieć problem z utrzymaniem diety w niesprzyjających warunkach otoczenia.

Podłoże psychologiczne i środowiskowe otyłości tłumaczy, dlaczego leczenie nie może ograniczać się do rozpisania diety. Konieczna bywa praca nad zmianą nawyków, przekonań i reakcji emocjonalnych związanych z jedzeniem. Czasem pacjent wymaga wsparcia terapeutycznego, by nauczyć się zdrowych sposobów radzenia sobie ze stresem czy poprawy samooceny niezależnie od wskazań wagi. Również modyfikacja środowiska jest ważna – np. wspólne zdrowe gotowanie z rodziną, reorganizacja kuchni (trzymanie słodyczy poza zasięgiem wzroku), znalezienie aktywności fizycznej, która sprawia przyjemność, czy dołączenie do grup wsparcia. Takie działania pomagają stopniowo zmieniać styl życia na zdrowszy, co jest kluczowe dla trwałego efektu leczenia otyłości.

Kompleksowe leczenie otyłości – zespół specjalistów

Skoro otyłość jest chorobą o tak złożonej etiologii, jej leczenie również musi być wieloaspektowe. Nie istnieje niestety jedna pigułka ani jedna uniwersalna dieta, która „wyleczy” otyłość. Niezbędne jest zaangażowanie całego zespołu specjalistów oraz aktywny udział samego pacjenta. Podstawą jest świadomość, że otyłość to choroba przewlekła wymagająca długotrwałej opieki – podobnie jak np. nadciśnienie czy cukrzyca – a nie jednorazowej kuracji.

Pierwszym krokiem powinna być konsultacja lekarska. Lekarz (najlepiej specjalista zajmujący się leczeniem otyłości, np. lekarz chorób metabolicznych, endokrynolog lub bariatra) przeprowadzi dokładny wywiad i badania. Celem jest zidentyfikowanie przyczyn nadmiernej wagi w danym przypadku: ocena, czy występują choroby współistniejące (cukrzyca, niedoczynność tarczycy, zespół metaboliczny itp.), jaka jest ogólna kondycja pacjenta, czy pojawiły się już powikłania otyłości. Na podstawie tych informacji lekarz stawia diagnozę i proponuje plan leczenia. Kluczowe jest indywidualne podejście – inny plan otrzyma młoda kobieta z otyłością na tle PCOS i insulinooporności, a inny starszy mężczyzna z otyłością brzuszną i nadciśnieniem.

Niezwykle ważnym elementem terapii jest specjalistyczna opieka dietetyka. Nadmierna masa ciała zazwyczaj wymaga zmiany nawyków żywieniowych, ale nie chodzi tu o krótkotrwałą głodówkę czy modną dietę cud. Dietetyk kliniczny pomaga ustalić zdrowy, zrównoważony jadłospis, dopasowany do potrzeb i trybu życia pacjenta. Uczy, jak komponować posiłki, kontrolować wielkość porcji, unikać pułapek żywieniowych i radzić sobie w trudnych sytuacjach (np. jedzenie poza domem, święta, imprezy). Edukacja żywieniowa odgrywa ogromną rolę – pacjent dowiaduje się, jak jeść smacznie i sycąco, a jednocześnie ograniczać kalorie w sposób, który da się utrzymać na dłuższą metę. Często konieczne jest też ułożenie specjalnej diety uwzględniającej choroby towarzyszące (np. dieta z niskim indeksem glikemicznym przy insulinooporności, dieta DASH przy nadciśnieniu, itp.). Wsparcie dietetyka zwiększa szansę, że zmiana nawyków nie będzie tylko chwilowa, ale stanie się trwałym elementem stylu życia pacjenta.

Równie istotna jest pomoc psychologa lub psychoterapeuty, najlepiej takiego, który specjalizuje się w psychodietetyce (czyli psychologicznych aspektach odżywiania). Taki specjalista pomoże pacjentowi zidentyfikować ewentualne emocjonalne przyczyny objadania się, nauczy technik radzenia sobie ze stresem inaczej niż poprzez jedzenie, będzie motywował w trudniejszych momentach terapii. Psycholog może także pracować nad poprawą obrazu własnego ciała i samooceny pacjenta, co jest ważne, bo proces odchudzania bywa psychicznie obciążający. W badaniach wykazano, że osoby otrzymujące wsparcie psychologiczne chudną skuteczniej i rzadziej wracają do starych nawyków niż te, które próbują walczyć z otyłością w pojedynkę. Z tego powodu w wielu nowoczesnych programach leczenia otyłości standardem jest terapia behawioralna, trening radzenia sobie z emocjami oraz wsparcie grupowe.

W zespole leczących otyłość coraz częściej znajduje się też fizjoterapeuta lub trener personalny, który pomoże dobrać bezpieczną i efektywną formę aktywności fizycznej. Dla osoby z dużą otyłością zwykłe ćwiczenia mogą być zbyt forsowne lub ryzykowne (obciążenie stawów, ryzyko kontuzji), dlatego fachowe doradztwo jest bezcenne. Ćwiczenia fizyczne są ważnym elementem terapii – poprawiają metabolizm, ułatwiają utratę tkanki tłuszczowej, wzmacniają mięśnie i kondycję, a także korzystnie wpływają na samopoczucie. Stopniowo zwiększana aktywność (dostosowana do możliwości pacjenta) pomaga też zapobiegać efektowi jo-jo po zakończeniu odchudzania.

W cięższych przypadkach otyłości, zwłaszcza gdy występują już powikłania zdrowotne, rozważa się leczenie farmakologiczne lub nawet chirurgiczne. Na rynku dostępne są obecnie leki wspomagające odchudzanie, które może przepisać lekarz – działają one np. poprzez zmniejszenie apetytu lub ograniczenie wchłaniania tłuszczów. Jednak najskuteczniejszą metodą leczenia otyłości III stopnia (chorobliwej) okazała się chirurgia bariatryczna, czyli operacyjne zmniejszenie żołądka lub ominięcie części przewodu pokarmowego. Takie zabiegi prowadzą do dużej utraty masy ciała i często spektakularnej poprawy zdrowia (ustąpienie cukrzycy, normalizacja ciśnienia itp.), ale nie zastępują zdrowego stylu życia. Chirurgia jest jednym z elementów kompleksowego leczenia – po operacji pacjent nadal wymaga opieki dietetycznej i psychologicznej, aby wykształcić nowe nawyki żywieniowe i utrzymać efekty na lata. Zabieg bariatryczny traktujemy zatem jako narzędzie dla wybranych pacjentów (gdy inne metody zawiodły lub gdy otyłość zagraża życiu), a nie „pójście na skróty”.

Podsumowując, skuteczne leczenie otyłości wymaga współpracy wielu specjalistów i holistycznego spojrzenia na pacjenta. Panuje błędne przekonanie, że terapia otyłości sprowadza się zawsze tylko do diety i ruchu – w rzeczywistości takie redukcyjne podejście często nie przynosi trwałych rezultatów. Dopiero połączenie interwencji medycznych, dietetycznych, psychologicznych i ruchowych daje szansę na pokonanie choroby otyłościowej i uchronienie pacjenta przed jej groźnymi powikłaniami.

Całościowe podejście w naszej placówce

Mając na uwadze wszystkie powyższe aspekty, nasza placówka opracowała kompleksowy program leczenia otyłości, który obejmuje wszechstronne wsparcie dla pacjentów. Rozumiemy, że każdy chory na otyłość potrzebuje indywidualnego podejścia i pomocy na wielu polach jednocześnie. Dlatego w naszej placówce zapewniamy opiekę wielodyscyplinarnego zespołu, w skład którego wchodzą lekarze specjalizujący się w leczeniu otyłości (i chorób metabolicznych), doświadczeni dietetycy kliniczni oraz psychologowie. Taki zespół wspólnie ocenia stan pacjenta i tworzy spersonalizowany plan terapii – uwzględniający zarówno zmianę nawyków żywieniowych i aktywność fizyczną, jak i leczenie zaburzeń towarzyszących otyłości.

Oferujemy m.in. diagnostykę i leczenie zaburzeń metabolicznych związanych z otyłością, w tym insulinooporności, zaburzeń lipidowych czy nadciśnienia. Nasi lekarze kontrolują parametry metaboliczne pacjenta (poziom glukozy, insuliny, cholesterol, hormony tarczycy itd.) i w razie potrzeby włączają odpowiednie leczenie farmakologiczne, aby ustabilizować te wskaźniki. Normalizacja metabolizmu nie tylko poprawia samopoczucie pacjenta, ale także ułatwia redukcję wagi – np. wyrównanie poziomu hormonów czy cukru we krwi powoduje, że organizm lepiej reaguje na dietę i ćwiczenia. Zajmujemy się również diagnostyką ewentualnych hormonalnych przyczyn otyłości – jeśli pacjent podejrzewa u siebie np. problemy z tarczycą czy zespół Cushinga, może liczyć na odpowiednie badania i terapię pod okiem endokrynologa.

Nasza placówka kładzie duży nacisk na edukację i wsparcie dietetyczne. Dietetyk pracuje z pacjentem nad wprowadzeniem trwałych zmian w jadłospisie – uczymy, jak jeść zdrowo i smacznie, nie chodząc głodnym. Regularne konsultacje i analiza postępów pomagają na bieżąco modyfikować plan żywieniowy i rozwiązywać pojawiające się trudności (np. zwalczanie zachcianek, planowanie posiłków, radzenie sobie z „kryzysami” dietetycznymi). Równie ważna jest u nas pomoc psychologiczna: pacjenci mają możliwość skorzystania z porad psychologa, który pomoże im zwiększyć motywację, uporać się z emocjonalnymi aspektami objadania lub zniwelować stres towarzyszący procesowi odchudzania. Wierzymy, że zadbanie o kondycję psychiczną pacjenta jest kluczem do trwałego sukcesu – zmiana stylu życia jest łatwiejsza, gdy poprawia się nastrój, a samoocena rośnie.

Dla pacjentów z otyłością olbrzymią, u których rozważane jest leczenie operacyjne, prowadzimy pełen proces kwalifikacji i przygotowania do zabiegów bariatrycznych. Oznacza to, że nasz zespół ocenia wskazania do operacji (na podstawie wytycznych medycznych i stanu zdrowia pacjenta), a następnie – jeśli pacjent zdecyduje się na taką formę leczenia – pomagamy mu przygotować się do zabiegu pod każdym względem. Obejmuje to przygotowanie dietetyczne (specjalna dieta redukująca masę wątroby i ogólnie masę ciała przed operacją), wsparcie psychologiczne (aby upewnić się, że pacjent jest gotowy na zmiany pooperacyjne i ma realistyczne oczekiwania) oraz komplet niezbędnych badań i konsultacji specjalistycznych. Współpracujemy z doświadczonymi chirurgami bariatrycznymi, dzięki czemu pacjent trafiający na operację jest rzetelnie przebadany i świadomy czekających go wyzwań. Po zabiegu również nie zostawiamy pacjenta samego – kontynuujemy opiekę, monitorując gojenie, adaptację do nowego sposobu odżywiania i pomagając utrwalić zdrowe nawyki, tak aby efekt operacji był jak najlepszy i długotrwały.

Naszym celem jest całościowe zaopiekowanie się pacjentem z otyłością – tak, by czuł on, że nie musi samotnie walczyć ze swoją chorobą. Łączymy najnowszą wiedzę medyczną z empatycznym podejściem, motywujemy i wspieramy na każdym etapie terapii. Dzięki takiemu kompleksowemu podejściu pacjenci mają szansę nie tylko schudnąć, ale przede wszystkim wyleczyć otyłość jako chorobę – poprawić swoje zdrowie metaboliczne, ustabilizować hormony, odzyskać sprawność fizyczną i równowagę psychiczną. Leczenie otyłości to proces wymagający czasu i zaangażowania, ale prowadzony pod okiem fachowców daje realne, mierzalne efekty w postaci lepszego zdrowia i jakości życia pacjenta. Pamiętajmy – otyłość to choroba, którą można i należy leczyć, a z właściwą pomocą sukces jest jak najbardziej osiągalny.

Źródła: Naukowe i medyczne opracowania dotyczące otyłości, m.in. serwis Zdrowie PAP zdrowie.pap.plzdrowie.pap.pl, materiały edukacyjne klinik leczenia otyłości stopotylosci.plstopotylosci.pl, wywiady ze specjalistami ds. otyłości zwierciadlo.pl oraz wytyczne towarzystw naukowych w zakresie postępowania z otyłością. Wszystkie te źródła zgodnie potwierdzają, że otyłość jest złożoną chorobą wymagającą kompleksowego leczenia z udziałem wielu specjalistów.

Więcej Ciekawych tematów